niedziela, 17 maja 2015

Niema na kogo głosować... tzn.nie ma w co grać...

Nie ma gier.


Tak samo jak w I turze tak i teraz nie ma w co grać.
Ostatnio dostrzegłem, że podobnie jak z wyborami podobnie mam z wyborem gry.

Mimo tylu tytułów nie ma dobrej gry. Wszystkie albo są tylko ładne, albo tylko ładne. Wraz ze zmianą grafiki gry utraciły ducha. Tak samo jest po 25 latach wolności.

Grałem sobie w Neverwinter Nights, mimo tego, że to stara gra. Nie tak bardzo stara.Gra mi się niezwykle przyjemnie. Grafika jest ładna. Grywalność jest na wysokim poziomie.Są oczywiście błędy. Np. ostatnio jak mój Paladyn atakował Orka Szamana ten tylko stał i nie oddawał. Albo jak mam otworzyć skrzynię to postać potrafi biec patrząc się na ścianę, a biec np. w kierunku tej skrzyni.
Można to wybaczyć. Fabularnie jest bardzo dobrze, dubbing jest w miejscach do tego potrzebnych. Pobocznie go niema lub jest ograniczony. I dobrze. W końcu to ma być D&D. Mamy czytać.

To tak wstępnie. A do rzeczy.

Dzisiejsze gry nie mają ducha. Są robione pod pieniądze. Nie wszystkie bo, np. Skyrim to dalej dobra gra. The Elder Scrolls to The Elder Scrolls. Ma swój klimat, swój świat, i nawet Skyrim jedna z nowszych gier dalej trzyma ten świat. I gra się niezwykle przyjemnie. Natomiast w przypadku Heroes VI, ostatni Heroes którzy mieli jeszcze ten klimat choć i tak już słabsi to część IV. A Heroes III to chyba każdy gracz pamięta.
Ciekawy jestem Heroes VII jacy będą. A jeszcze na moment, Heroes III HD to niestety nie jest
już to samo. Jak grałem jakiś czas temu. Może miesiąc lub 2, w Heroes I. Aż przyjemnie się zrobiło.
Ta bajkowa grafika, naprawdę dodaje uroku, takiej grze. Bo grafika to nie wszystko. Mi w grach nie zależy na zaskakującej grafice. Oczywiście miło jest podziwiać krajobraz w grach, ale jeżeli ma na tym utracić grywalność.
Najbardziej boli mnie jednak jak widzę, kiedy tytuł ze świetnymi "dziećmi" jak Gothic przestaje być Gothiciem. Gothic 1,2 jeszcze 3 podchodzi pod dobrą gę (Gothici z dodatkami) ale już po Arcania: Gothic 4. Poza grafiką, nie oferuje tego samego. Wydaje mi się, że developerzy zapominają o duchu, który sprawia, że chcemy grać. Odkrywać ten świat, wiązać się z nim na czas gry. A jak się za bardzo zwiążemy to odkrywać go na nowo.

Innym przykładem jak zniszczyć coś to Postal.
Postal był prostą grą o strzelaniu. Postal 2 już niszczył wszystko. Postal 3 to nie to samo. Jak w Postal 2 (klasyczny i bardziej rozpoznawalny) mieliśmy w miarę otwarty świat, w miarę bo co "dzień" odblokowywaliśmy nowe części mapy, tak, że już w piątek mieliśmy całą mapę dla siebie.
W Postal 3 zabrakło tego sandboxowego tryby, możliwości odkrywania świata w jakim przyszło nam być.

Dla tego odczuwam ostatnio, że w grach będziemy przeżywali renesans. Stare gry będą wychodziły masowo w wersji HD.
Heroes 3 HD
Resident Evil HD
Age of Empire HD
etc.

Brakuje ostatnio dobrych gier. Dobrych, które potrafiły by wciągnąć.


Ma to też miejsce w grach na przeglądarkę.
Bo kolejny Ogame... to dziękuję. Czy pseudo F2P gdzie za sms-a można kupić potężne wsparcie. Jeszcze podobało mi się w Smokach to, że sms na 1 rubin to koszt 1,23 zł. chyba czy nawet mniej. Ale było tanio więc, zawsze można sobie wysłać jak ktoś np. co miesiąc doładowuje to za mniej niż 1 złoty sms.
Ze starych dobrych gier MMO wspominam.
- Battleknight - jest na pierwszym miejscu gdyż najmilej wspominam starego dobrego BK. Proste GUI, misje były na zasadzie 15, 30 lub 60 minut, dobro lub zło i koniec. Po tym czasie dostawaliśmy wiadomość ile złota, PD i czasami kryształów dostawaliśmy. Dziennie był limit chyba 90 lub 120 minut. Grałem w BK długo bo pamiętam jeszcze ,że 1 klasie technikum grywałem, później jednak przestałem a każda kolejna aktualizacja gry dobijała tylko.
- Tibię - ale ... oj wersji nie pamiętam lecz to były coś 1 połowa 2009 roku. Ale każdy zna.
- Dual Online - gra przez przeglądarkę, prosta, nastawiona na PvP, ale fajna i wciąż istniejąca gra. Choć przyznam, że jak wszedłem na ich stronę, to zmieniła się nie do poznania gdyby nie ikonka i nazwa to nie poznał bym na pierwszy rzut oka. Na szczęście początkowa plansza ta sama :3 .
- Vallhera - to już o tym pisałem.
- Guild Wars - podobnie jak Tibia, nie gra przez WWW ale, to było coś. Nie wciągnęło mnie tak mocno, ale po latach przyznać mogę, że GW było jednym z lepszych MMO w jakie można było zagrać, nie wiem jednak czy po latach nadal serwery działają.
Inne gry które teraz przychodzą mi na myśl, lecz nie grałem w nie jakoś długo:
- Arena Albionu - nie wiem czy jeszcze działa, przez chwilę grałem ale jakoś mnie gra nie potrafiła przekonać do siebie. Nie wiem czemu.
- Gry na silniku Ogame, to X-Wars chyba tak się zwało, parę lat temu został zamknięty polski serwer. A szkoda, bo nawet fajne było. Plemiona jakoś nie potrafiłem się do nich przekonać nigdy, Ogame oryginalny był nawet grywalny ale jednak ten czas budowy odrzucał i na koniec tego typu gier, World War II nie wiem czy tak się nazywało, gra w klimatach II WŚ wybieraliśmy nację, a po aktualizacji była ona losowana a szkoda bo wybór zawsze był czymś miłym.
- Gladiatus - był OK, bardzo OK, złego słowa nie mogłem powiedzieć. Ale kiedy BK był upodabniany na siłę do Gladiatusa był strzałem w stopę.

Taka ciekawostka z BK.
Kiedy była pierwsza aktualizacja gry na wzór Gladiatusa i pojawiły się nowe przedmioty/itemki te stare z przed aktualizacji były mocniejsze niż te nowe. Tak był ona początku, nie miały one nazwy ale zostały, to plus, bo jak byśmy się zalogowali a tam goli jesteśmy bez eq to był by śmiech. Ale później wyrównali wszystko, tak, że warto było kupować nowe przedmioty.

Innych gier teraz nie pamiętam. A było ich jeszcze kilka.

Na dziś to tyle, niestety ale przeżywam  to, że odkąd gram w gry MMO (grudzień 6 klasy podstawówki, pierwsza gra to Vallher był) przeglądarkowe nowe tytuły nie wychodzą, a stare się mocno zmieniają, czasem nawet za mocno.