niedziela, 3 stycznia 2016

Nie(bezpieczne)potrzebne zaśmiecanie komputera...

Dzisiaj miałem przyjemność próby usunięcia złośliwego oprogramowania które wyświetlało uporczywe reklamy.


Adware, jest to złośliwe oprogramowanie które atakuje nas reklamami, różnymi lub tematycznie powiązanymi z tym co robimy. Np. pojawia się tylko na stronach typu Allegro.
Inne zmieniają nam wyszukiwarkę, stronę startową etc.



Możemy się nimi zarazić instalując programy ze strony "trzeciej". Tzn.
Szukamy np. OpenOffice i zamiast pobrać go ze strony producenta posługujemy się jakimiś innymi stronami, które w trakcie instalacji np. polecają nam jakieś toolbary, inne programy. Zazwyczaj jak nie uważamy to instalujemy wszystko i zaśmiecamy sobie komputer. Nie zawsze antywirus jest w stanie to wykryć.

Podstawą bezpieczeństwa w tej kwestii jest jak pisałem, nie pobieranie oprogramowania ze stron trzecich, starać się zawsze musimy dotrzeć do strony producenta, w ten sposób zmniejszamy szansę zarażenia się złośliwym oprogramowaniem.
Ale jeżeli już ściągamy ze strony innej, to jak możemy skorzystajmy z linku bezpośredniego, a nie ściągajmy przez jakieś klienty, natomiast jeżeli już musimy przez klienta to czytajmy uważnie co klikamy.

Zdarza się jednak, że mimo wszystko, naszego starania się uważać, doszło do infekcji.

  1. Musimy usunąć to złośliwe oprogramowanie, robimy to tak jak z każdym innym programem. Odinstalowujemy.
  2. Kasujemy wtyczki w przeglądarce, jest możliwe, że nasza Opera, Chrome czy Firefox ma zainstalowany dodatek/wtyczkę złośliwego oprogramowania.

    Zazwyczaj to wystarcza natomiast jeżeli dalej mamy problemy.
  3. Ściągamy program który zajmuje się wyszukiwaniem i likwidowaniem tego typu złośliwego oprogramowania. Adwcleaner jest to lekki program który skanuje nasz komputer w poszukiwaniu złośliwego oprogramowania. Wiele razy mi i kolegom pomógł.
  4. Jak mamy przeskanujemy komputer antywirusem.

Jeżeli to nic nie pomoże to musimy całkowicie zresetować przeglądarkę. Oprogramowanie zazwyczaj instaluje się wraz z programami to w takich wypadkach powinno być wykrywalne do usunięcia.

Jak uniknąć.
  1. Ściągamy tylko ze stron producenta. - Jeżeli on pyta nas o dodatkowe programy, robi to w sposób czytelny np. Adobe kiedy pobieramy Flasha czy Readera.
  2. Ściągając ze strony trzeciej sprawdzajmy czy jest link bezpośredni.
  3. Ściągając ze strony trzeciej przez klienta, czytamy uważnie co jest napisane, akceptacja licencji jest jedna, każda następna to akceptacja dla instalacji innych programów.
Zagrożenia ?
No ok, reklamy są denerwujące, zagrożenie jest zawsze. One nas śledzą, wiedzą czego szukamy np. na allegro, raczej nie dokonywał bym zakupu ze złośliwym oprogramowaniem na komputerze. 
Zmiany wyszukiwarki z domyślnej na jakąś inną, że znowu ktoś wie czego szukamy, taka wyszukiwarka może nam np. proponować zawirusowane strony.
Każde niepożądane oprogramowanie które bez naszej wiedzy dostaje się do naszego systemu jest zagrożeniem, nie wiemy co ono robi.